INFORMACJE O FILMIE

Polska/Francja 1996, 112’
Film przeznaczony dla widzów od 18 roku życia.
Film dystrybuowany na taśmie 35mm.


Tytuł oryginalny: Szamanka

Reżyseria: Andrzej Żuławski
Scenariusz: Manuela Gretkowska
Zdjęcia: Andrzej J. Jaroszewicz

Montaż: Wanda Zeman
Muzyka: Andrzej Korzyński
Scenografia: Tomasz Kowalski

Kostiumy: Magdalena Tesławska-Biernawska, Paweł Grabarczyk

Charakteryzacja: Mirosława Wojtczak
Dźwięk: Piotr Knop

Producent: Janusz Dorosiewicz

Produkcja: Visa Film International
Występują: Bogusław Linda, Iwona Petry, Piotr Machalica, Alicja Jachiewicz, Agnieszka Wagner, Paweł Deląg
Dystrybucja: Reset

Nagrody: Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Nagroda Stowarzyszenia Kobiet Filmu i Telewizji


Opis fabuły i informacje o filmie:
Michał (Bogusław Linda) wynajmuje mieszkanie młodej kobiecie nazywanej Włoszką (Iwona Petry) z którą połączy go płomienny romans. On zajmuje się antropologią a dziewczyna rozpoczyna studia na AGH. Mężczyzna i kobieta całkowicie zatracają się w nowym związku, zrywając z dotychczasowym stylem życia.

“Szamanka” była pierwszym filmem Andrzeja Żuławskiego (autora dystrybuowanego przez Reset “Opętania”) zrealizowanym w Polsce po kilkunastu latach kręcenia filmów we Francji. Jest także pierwszym filmem w reżyserii Żuławskiego do którego nie pisał scenariusza. Jego autorką jest pisarka Manuela Gretkowska.
W momencie premiery w 1996 roku “Szamanka” wywołała oburzenie polskiej publiczności. Było to wynikiem nie tylko obecności w filmie śmiałych scen erotycznych, ale także nieprzygotowania widowni na kino Żuławskiego, którego francuskie dokonania nie były w Polsce rozpowszechniane.
W filmie wystąpił Bogusław Linda - niekwestionowana gwiazda polskiego kina lat 90., który w momencie realizacji filmu był u szczytu swojej kariery. W rolę Włoszki wcieliła się debiutująca w pierwszoplanowej roli, Iwona Petry. Żuławski powie o Niej: “Iwona jest w stanie zagrać wszystko. Reżyserzy powinni stać pod domem Iwony w kolejce”.


Zrobiłem film głęboko zbuntowany, ale nie buntem młodzika, który wlazł na drzewo, żeby sobie powrzeszczeć. Tym trudniejsza będzie “Szamanka” do przełknięcia.

Andrzej Żuławski w wywiadzie dla miesięcznika “Film” (nr 5/1996)


Nie jestem od drażnienia. To po prostu społeczeństwo nie wygląda tak rozkosznie i mądrze, jak się niektórym półgłówkom wydaje. I dlatego ludzie, którzy mówią pełnym głosem, są niewygodni. Zawsze byli niewygodni w PRL-u i - jak się okazuje - także teraz w polskim, dziwacznym, trochę śmiesznym, trochę żałosnym kapitalizmie. Ja się absolutnie nikogo i niczego nie boję, a dopóki nie kłamię - jestem szczery.

Andrzej Żuławski (cytat za książką “Żuławski. Szaman” Aleksandry Szarłat)